W trakcie pierwszego pokazu konsoli Xbox One, dużą uwagę poświęcono nie tyle grom, co różnego rodzaju aplikacjom i wbudowanym funkcjom. Gracze domagali się jednak więcej informacji o grach, na co musieli czekać do targów E3. Od tamtej pory jednak zbyt dużo uwagi odnośnie dodatkowych funkcji nie pojawiało się w mediach. Dziś wiemy już, że nie otrzymamy ich za darmo.
Za pośrednictwem serwisu Xbox.com opublikowano grafikę prezentującą funkcje obecne w konsolach Xbox 360 oraz Xbox One. Ta druga oczywiście ma ich więcej, co ma pokazać sprzęt w dobrym świetle. Rzecz w tym, że aby skorzystać z aplikacji pokroju Skype, Netflix czy Hulu, będziemy musieli wykupić subskrypcję na usługę Gold. O ile w przypadku uruchamiania aplikacji było to do przewidzenia (kontynuowanie polityki z X360), tak już nagrywanie filmików z gry, korzystanie z Xbox SmartGlass czy nowa funkcja OneGuide dla miłośników programów tv, zdecydowanie powinna być darmowa.
Podejście dziwi o tyle, że choćby Netflix na dowolnym urządzeniu konkurencji, czy nagrywanie filmików z gry w przypadku PlayStation 4, są całkowicie darmowe. Jak widać Microsoft nie do końca wyciągnął wnioski po pierwszej fali krytyki ze strony graczy czy niezależnych producentów.
Źródło: Xbox.com