Wokół nowej konsoli Xbox pojawiło się wiele plotek. Chyba żadna nie wzbudziła tak silnych kontrowersji, jak ta dotycząca wymogu stałego podłączenia do Internetu. W jej wyniku zwolniono nawet jednego z pracowników Microsoftu. Tymczasem, jak donosi Ars Technica, ta plotka jest nieprawdziwa. Wewnętrzny e-mail wysłany do pracowników Microsoftu głosi, że konsola będzie działać bez zarzutu w sytuacji braku połączenia z Internetem.
Durango [nazwa robocza nowego Xbox’a – przyp. red.] zaprojektowano tak, aby dostarczał rozrywki biorąc pod uwagę współczesny dostęp do Internetu. Przewidziano scenariusze, w których Xbox działa bez połączenia z Internetem i w wedle nich, konsola będzie działać niezależnie od tego czy jest podłączona. W szczególności sytuacja ta dotyczy oglądania TV na żywo, odtwarzania płyt Blu-ray oraz grania w gry jednoosobowe.
E-mail ma na celu rozwianie wątpliwości i ujednolicenie strategii komunikacyjnej, po tym jak Adam Orth, dyrektor kreatywny w Microsoft Studios napisał na twitterze, że każdy powinien “poradzić sobie z tym” (#dealwithit), że Xbox będzie wymagał stałego podłączenia do Internetu. Tym niemniej nadal nie wiadomo w jaki sposób dokładnie będzie działać Xbox offline. Możliwe jest podejście a la Steam (czyli po jednorazowej weryfikacji online, można grać offline), albo po prostu tradycyjne granie po włożeniu płyty z grą.
Nowy Xbox będzie się najprawdopodobniej nazywał Infinity (względnie Xbox 720) i zostanie zaprezentowany 21 maja.
Źródło: Neowin