Okazuje się, że czasem to, co otrzymujemy w pakiecie wraz z systemem operacyjnym, nie zadowala nas na tyle, by przy tym pozostać. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku przeglądarki Internet Explorer. W rezultacie, udział IE w światowym internecie (biorąc pod uwagę również platformy mobilne) spadł po raz pierwszy poniżej poziomu 50%.
Statystyki dotyczące użycia przeglądarek na całym świecie dotyczą października, a zostały opublikowane w Ars Technica. Wykresy kołowe z ostatniego miesiąca przedstawiają udział najbardziej znanych “firm” na rynku przeglądarek.
Udziały przeglądarek w październiku (Desktop)
Udziały przeglądarek w październiku (Globalnie)
Jak pokazano na powyższym wykresie, Internet Explorer zachowuje 52,63% udziału na rynku przeglądarek desktopowych. Warto zauważyć, że Internet Explorer, choć jest liderem rynku, prawie nie istnieje w sektorze telefonii komórkowej. Przeglądarka od Microsoftu zagarnęła większość rynku w latach ’90 i osiągnęła szczyt z 95-procentowym udziałem w 2004 roku. Od tamtej pory, IE zalicza systematyczny spadek.
Choć Microsoft nieustannie próbuje zmodernizować przeglądarkę, począwszy od wersji Internet Explorer 7, w rezultacie za każdym razem traci kolejne kilka procent udziału w rynku. Wśród problemów giganta z Redmond warto wspomnieć choćby o utrudnionym wprowadzaniu nowych funkcji – IE nie jest w stanie wyprzedzić Firefoksa i Chrome. Na podstawie najnowszych danych, można stwierdzić, że to Google Chrome odbiera userów przeglądarce IE. Udziały Firefoksa pozostały w październiku na niezmienionym poziomie.
Źródło: Neowin
ojej… aż 50% jeszcze używa?!