Według najnowszych trendów wyznaczanych przez kolejnych twórców przeglądarek internetowych, użytkownik instalujący na swoim komputerze tego typu aplikację powinien mieć natychmiastowy dostęp do najpopularniejszych rozwiązań wykorzystywanych w trakcie przeglądania Internetu. Jednym z tego typu przykładów jest wtyczka Flash, która zintegrowana jest na przykład z Google Chrome. W najnowszej wersji Internet Explorera również natywnie zaimplementowano Flasha, co (jak się okazuje) prowadzić może do nieprzyjemności.
21 sierpnia Adobe wydało aktualizację dla Flash Playera, która niweluje znane błędy i luki w bezpieczeństwie wtyczki. Problem mają jednak te osoby, które mają już dostęp do najnowszego wydania systemu Windows, z zainstalowaną przeglądarką Internet Explorer 10. Okazuje się, że aktualizacja firmy Adobe nie wpływa na Flasha zintegrowanego z popularną przeglądarką.
Microsoft tłumaczy, że stosowne poprawki będą wgrywane przy pomocy modułu Windows Update. W tym przypadku będzie trzeba jednak poczekać do 26 października, kiedy to Windows 8 oficjalnie trafi na półki sklepowe.
Tego typu podejście może i powinno dziwić. Windows 8 jest już bowiem wykorzystywany przez sporą grupę odbiorców i oni również powinni mieć świadomość, że są bezpieczni…
Źródło: ArsTechnica