Choć pierwotnie Kinect został stworzony z myślą o grach, to można go wykorzystywać na wiele innych sposobów. Pisaliśmy już o możliwości tworzenia interaktywnych filmów i innych aspektach związanych z rozrywką. W Stanach Zjednoczonych od dłuższego czasu sprzęt służy jednak nie tylko do zabawy. Problemy z nadwagą za Oceanem poskutkowały zaopatrzeniem siłowni w Kinecta. To jednak nie wszystko, bowiem urządzenie Microsoftu cieszy się coraz większym uznaniem w szpitalach. Teraz podobna inicjatywa pojawiła się w naszym kraju.
Już wcześniej w USA, Kinect służył do poprawy zdolności komunikacji u osób cierpiących na autyzm. W naszym kraju trafiły właśnie trzy pierwsze zestawy do śląskich oddziałów onkologicznych. To dopiero początek akcji, gdyż sprzęt niebawem znajdzie się w tym oddziale na terenie całego kraju. Dotychczas potwierdzono badania, które dowiodły między innymi to, jak 14 letni chłopiec po trzech tygodniach opanował zdolność równowagi po amputacji nogi. Niewykluczone zatem, że inne oddziały również zainteresują się pozytywnymi aspektami urządzenia.
Inicjatywa tym bardziej godna podziwu, że poprzez zabawę pozwala zarówno edukować jak i leczyć. Akcja zrodziła się wspólnie dzięki pomysłowi prezes fundacji Iskierka, Jolanty Czernickiej-Siweckiej i wsparciu ze strony Microsoftu. Być może dzięki niej nie tylko osoby wymagające rehabilitacji odkryją ciekawy sposób leczenia, co do Kinecta przekonają się sceptycy, dla których jest to tylko zbędna zabawka.
Źródło: Gazeta Wyborcza