Microsoft Edge to najnowsza przeglądarka internetowa od Microsoftu, która pojawiła się po raz pierwszy w Windows 10. Gigant z Redmond przedstawiał ją jako rewolucyjny i co najważniejsze – lepszy twór od Internet Explorera. Niestety nie spełniła ona oczekiwań użytkowników. Większość posiadaczy Dziesiątki korzysta z rozwiązań innych firm.
Microsoft Edge miał być odpowiedzią na współczesne wymagania internautów, którzy chcą przeglądać sieć w wygodny i intuicyjny sposób. Niestety w przeglądarce zabrakło kilku ważnych rozwiązań, a internauci powrócili do znanych i sprawdzonych programów.
Właśnie dlatego wyniki tej przeglądarki do najlepszych nie należą. Pod koniec września była ona używana przez około 11% wszystkich użytkowników Windows 10 według statystyk udostępnionych przez Quantcast. Produkt Microsoftu przegrał nawet z Mozillą Firefox. Co ciekawe, największą popularnością wśród posiadaczy Windows 10 cieszy się Google Chrome. Przeglądarka ta jest wykorzystywana przez ponad 70% użytkowników tego systemu.
Czyżby zatem Microsoft Edge stał się niewypałem, podobnie jak przez wiele lat był nim Internet Explorer? Tego jeszcze nie wiadomo, w końcu Windows 10 jest stosunkowo młodym systemem, a Microsoft pracuje nad kolejnymi funkcjami swojej przeglądarki. W najbliższym czasie ma się między innymi pojawić obsługa dodatków i rozszerzeń.
Źródło: Instalki