Microsoft się nie patyczkuje. Użytkownicy, którzy wciąż używają starszych wersji Internet Explorera, czyli wydań 8, 9 i 10, nie mogą już liczyć na aktualizację i pomoc.
Oznacza to, że błędy, dziury i awarie, które w normalnym trybie były naprawiane i obsługiwane przez Microsoft, zostaną pozostawione same sobie. W starszych wersjach przeglądarki za kilka dni będzie hulał wiatr i zagubione pakiety zerojedynkowe.
Microsoft zamierza udostępnić patch, który ma informować użytkowników, iż posiadają starą, nieobsługiwaną wersję IE. Łata pojawi się 12 stycznia.
Oznacza to również, że od tego samego dnia tylko najnowszy Internet Explorer będzie otrzymywać aktualizację zabezpieczeń i wsparcie techniczne.
W tym morzu nieszczęść jest jeden jasny promyk. Wyjątkiem są użytkownicy Windows Vista posługujący się Internet Explorerem w wersji 9. Kres Visty ma nadejść w kwietniu 2017 roku, kiedy skończy się obsługa systemu. To samo stanie się z przeglądarką. Chodzi więc tylko o odroczoną egzekucję.
Jeśli ktoś uparcie będzie chciał trzymać się IE w wydaniu starszym niż 11, Microsoft zamęczy go alertami o zmianie starej wersji na nową. Aby wyłączyć powiadomienia należy zmienić jeden z kluczy rejestru. Instrukcję jak to zrobić, będzie można znaleźć na stronie pomocy technicznej Microsoftu. Chociaż tyle.
Źródło: techspot