Microsoft zdaje się mieć potężną awersję do swoich przycisków Start. Najpierw usunął on ten element z najnowszego systemu operacyjnego – Windows 8. Teraz kolej przyszła na kontroler od Xboxa One. Poprzednia wersja konsoli posiadała na padzie przycisk Start. Mało kto zauważył, że najnowszy projekt już go nie zawiera.
Nowy kontroler choć mocno przypomina udoskonaloną wersję starego pada, różni się jednak kilkoma detalami. Jednym z nich są właśnie przyciski umiejscowione pośrodku. Zamiast „Back” oraz „Start” znajdują się tam „View” i „Menu”.
Pierwszy z nich będzie zapewniał dodatkowy widok w grze bądź też aplikacji. Dla przykładu, może on podczas rozgrywki przywołać mapę obszaru lub tablicę z wynikami. Użytkownik uzyska zatem dostęp do pożądanych informacji.
„Menu” natomiast, jak sama nazwa wskazuje, będzie zapewniał dostęp do opcji konfiguracyjnych danego tytułu lub aplikacji, dzięki czemu użytkownik dostosuje je według własnych upodobań. Działanie przycisku jest zatem w niektórych przypadkach podobne do aktualnego „Startu”.
Dlaczego Microsoft nagminnie usuwa „Start” ze swoich programów/urządzeń? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, iż oburzenie niektórych użytkowników wywiera specyficzny nacisk na firmę. Ta zdecydowała się np. przywrócić przycisk „Start” w Windows 8.1. Jednakże zaimplementowany będzie on w zupełnie zmienionej formie.
Źródło: IGN