Microsoft coraz bardziej stara się wprowadzać na rynek bardzo innowacyjne rozwiązania. Okazuje się, że w firmie specjalny zespół ludzi pracuje nad nietypowym rysikiem, który może na zawsze zmienić sposób w jaki dokonujemy interakcji z interfejsami nieprzystosowanymi do obsługi dotyku. Jeśli firma zdecyduje się na kontynuowanie projektu, czeka nas prawdziwa rewolucja.
Przez wiele lat zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że rysiki stanowią część wyposażenia niektórych spośród urządzeń z dotykowymi ekranami. Dzięki temu użytkownik może na przykład bardziej precyzyjnie wprowadzać na nich tekst. Microsoft postanowił jednak zmienić to przyzwyczajenie. Firma pracuje nad rozwiązaniem, które pozwoli na wykorzystanie specjalnego stylusa na tradycyjnych ekranach.
Projekt opiera się na zainstalowaniu w rysiku miniaturowej kamery, która “wylicza” swoje położenie na podstawie pikseli wyświetlacza urządzenia. Komunikacja z komputerem, czy też innym rodzajem urządzenia, odbywać się ma dzięki takiej samej technologii jak w bezprzewodowych myszkach. Na podobnym pomyśle oparte są obecnie tzw. interaktywne tablice oraz długopisy skanujące pisany tekst “w locie”.
Do prawidłowego działania, rysik wymaga czujnika o bardzo dużej rozdzielczości. Optimum wynosi w tym przypadku 512 na 512 pikseli, przy czym najlepsze myszki charakteryzują się czujnikami o rozdzielczości 30 na 30 pikseli.
W chwili obecnej nie wiadomo czy Microsoft zdecyduje się na masową produkcję swojego gadżetu. Przechodzi on wewnętrzne testy w firmie i według wstępnych informacji, są one jak najbardziej pozytywne.
Źródło: Mashable