Microsoft nie mógł znaleźć gorszego czasu na zmiany personalne w kierownictwie zespołu odpowiedzialnego za system Windows. Jak dowiedzieliśmy się z oficjalnej informacji prasowej, szef Windowsa i usługi Windows Live, Steven Sinofsky opuści firmę w trybie natychmiastowym po 23 latach pracy w korporacji. Nie da się ukryć, że taki ruch może wpłynąć negatywnie na wizerunek dopiero co wprowadzonego Windowsa 8.
Sinofsky zastąpiony zostanie przez dwie kobiety – Julie Larson-Green, która z Microsoftem związana jest od 1993 roku i Tami Reller, która dołączyła do zespołu Windows w 2007 roku. Julie Larson-Green z wykształcenia jest inżynierem oprogramowania. Brała udział w pracach nad wczesnymi wersjami przeglądarki Internet Explorer. W późniejszym czasie dołączyła do zespołu odpowiedzialnego za odświeżenie pakietu Microsoft Office. Podczas prac nad Windows 7 i Windows 8 była odpowiedzialna za projektowanie interfejsu użytkownika i badania, jak również rozwój wszystkich międzynarodowych wydań.
Zwolnienie tak czołowego menadżera zostało przyjęte z wielkim zaskoczeniem. Sinofsky niejednokrotnie typowany był na następcę Ballmera na stanowisku szefa Microsoftu. Według nieoficjalnych doniesień Sinofsky od dłuższego czasu miewał spięcia z wyższym kierownictwem Microsoftu. Dodatkowo jego współpracownicy skarżyli się na konfliktowość.
Zdania na temat odejścia Sinofskiego są podzielone. Z jednej strony udźwignął on ciężar po porażce systemu Windows Vista i wprowadził na rynek dużo lepszy produkt (Windows 7). Z drugiej strony zarzuca mu się nieznaczny spadek przychodów z działu Windows. Warto również dodać, że Steven Sinofsky wspierał decyzję o wejściu Microsoftu na rynek hardware. Tablet Surface nie stał się takim sukcesem jak zakładał Microsoft co mogło wpłynąć na decyzję o zwolnieniu Sinofskiego.
Źródło: Microsoft, New York Times