Microsoft podejmuje wiele decyzji, które trudno zrozumieć użytkownikom systemu Windows 10. Jedna z takich decyzji towarzyszyła premierze OSu i dotyczyła metody wprowadzania aktualizacji. Wiele niepotrzebnych i niepożądanych przez użytkowników aktualizacji opcjonalnych była instalowana “na siłę” i trudno było ich uniknąć bez dodatkowych narzędzi. Wraz z nimi wdrażane były jednak aktualizacje niezwykle ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa – takich, których nie powinno się lekceważyć. Gigant z Redmond planuje zmienić podejście do sprawy.
W swoim najnowszym poście na blogu skierowanym do uczestników programu Windows Insider, firma informuje o chęci oddzielenia opcjonalnych aktualizacji Windowsa 10 od krytycznych poprawek bezpieczeństwa. Wkrótce łatki opcjonalne udostępniane będą w dodatkowej sekcji witryny Windows Update, nazwanej “zobacz aktualizacje opcjonalne”. Na liście pojawią się między innymi aktualizacje sterowników i inne drobne comiesięczne poprawki niezwiązane z bezpieczeństwem.
Taka zmiana pozwoli każdemu z użytkownikom komputera korzystać z aktualnego, bezpiecznego oprogramowania. W ten sposób Microsoft chce uniknąć sytuacji, w której ktoś odrzuca poprawkę opcjonalną, która zawiera przy okazji poprawki bezpieczeństwa. Aktualizacje większości sterowników wciąż dokonywane będą automatycznie, chyba że użytkownik zaznaczy odpowiednią opcję i zrezygnuje z tej metody dystrybucji.
Aktualizacje bezpieczeństwa mają zostać oddzielone od aktualizacji opcjonalnych wraz z premierą poprawki Windows 10 20H1, która zadebiutuje w 2020 roku. Członkowie programu Windows Insider mogą testować zmiany już teraz. Microsoft wdrożył nowy system aktualizacji w kompilacji oznaczonej jako Preview Build 18985.
Źródło: Microsoft, INSTALKI.pl