Microsoft ma powody do świętowania bowiem według oficjalnych statystyk Net Applications liczba użytkowników przestarzałej przeglądarki Internet Explorer 6 spadła w USA poniżej 1%. Nie da się ukryć, że to duży sukces koncernu z Redmond, który od dłuższego czasu stara się zniechęcić użytkowników do archaicznego oprogramowania z 2001 roku.
W marcu ubiegłego roku rozpoczęto kampanię Internet Explorer 6 Countdown aby przyśpieszyć proces aktualizacji przeglądarki. Niecały rok później Stany Zjednoczone dołączyły do grona krajów w których użycie IE6 spadło poniżej 1%. Wcześniej udało się to osiągnąć w Austrii, Polsce, Szwecji, Danii, Finlandii i Norwegii.
Dlaczego Microsoftowi zależy na wyeliminowaniu IE6 z rynku? Odpowiedź jest prosta – jest to aplikacja wydana ponad 10 lat temu, która nie wspiera najnowszych standardów internetowych i utrudnia deweloperom tworzenie nowoczesnych witryn. Nie bez znaczenia są również kwestie bezpieczeństwa. Niestety w skali globalnej “szóstka” cieszy się wciąż sporą popularnością – przeglądarka w grudniu 2011 była obecna na komputerach ponad 7% internautów. Do takiego stanu rzeczy przyczyniają się głównie użytkownicy z Chin gdzie IE6 obecny jest na 1/4 komputerów.
Źródło: Microsoft, Net Applications