Trudno mówić w tym przypadku o jakiejkolwiek niespodziance: udział systemu Windows XP spadł po raz kolejny. Starzejąca się platforma straciła ostatnio kolejne 2,4% udziału na świecie w ciągu miesiąca. Użytkownicy porzucający dziesięcioletni system przerzucają się na Windows 7. Światowy udział Windows XP spadł do poziomu 46,5%, a kolei udział Windows 7 wzrósł do 37%, a oba trendy będą się prawdopodobnie utrzymywać.
Sprawne przechodzenie z XP do Windows 7 jest dobrym znakiem dla firmy Microsoft, której z wiadomych względów bardzo zależy na jak najszybszym zastąpieniu starego systemu nową wersją, która zawiera nie tylko ulepszenia wydajności, ale także gwarantuje aktualizacje zabezpieczeń.
Korporacje stanowią najbardziej oporne grono, któremu widocznie nie zależy na zmianie oprogramowania. System Windows 7 jest dopiero przyjmowany w środowisku korporacyjnym, a tymczasem Windows 8 lada chwila wyląduje na półkach sklepowych.
Być może sytuacja właśnie się powtarza. Czy Windows 7 stanie się kolejnym systemem, który zdominuje wersje Windows na kolejne dziesięć lat lub więcej? Niektórzy uważają, że za dziesięć lat będziemy mówili o przechodzeniu korporacji z Windows 7 do systemu Windows 9, lub ewentualnie 10.
Źródło: Neowin