Tegoroczna wiosenna aktualizacja Windowsa 10 będzie naprawdę wyjątkowa. Nie dość, że pojawi się w maju (prawdopodobnie pod koniec), czyli całkiem późno, to jeszcze pierwszy raz od dawna zwiększy wymaganą ilość miejsca na dysku. Nie ma się jednak czym martwić, gdyż zapewne i tak nikomu nie powinno sprawić to kłopotu (co najwyżej usunięcie kilku plików w przypadku zapełnionego dysku może okazać się problematyczne).
Ile miejsca konkretnie potrzeba po aktualizacji do wersji 1903? W wymaganiach minimalnych odkrytych przez serwis Pureinfotech, Microsoft podaje, że potrzebne będą 32 GB (dla wersji 32-bit, jak i 64-bit). Oznacza to dwukrotny wzrost zapotrzebowania dla OS x86 i dodatkowe 12GB (wcześniej wymagane było 20GB) dla x64.
Oczywiście urządzeń z dyskiem 32 GB jest jak na lekarstwo, a tych oferujących jeszcze mniejszą pojemność praktycznie już nie ma w sprzedaży. Obawy o problemy z aktualizacją nie powinny być w tym przypadku zasadne. A jeśli tak… to chyba pora na wymianę sprzętu.
Warto również pamiętać, aby regularnie robić porządki na dysku i usuwać zbędne pliki.
Źródło: Pureinfotech via Instalki.pl