Mówiąc o Windows 10, wymienia się przede wszystkim zalety, dla których warto przenieść się na nowy system. Należy jednak pamiętać, że Dziesiątka posiada również kilka wad, które mogą odwieść nas od aktualizacji. Jedną z nich jest brak wsparcia dla starych systemów DRM, przez co niektóre starsze gry mogą po prostu nie działać.
Jeden z pracowników Microsoftu wyjaśnił, że większość gier i aplikacji, które działają na Windows 7, powinna również działać na Windows 10. Wyjątkiem od tej reguły są antywirusy oraz gry wykorzystujące starsze zabezpieczenia DRM – SafeDisc oraz Securom.
Dlaczego Windows 10 nie wspiera tych rozwiązań? Boris Schneider-Johne z Microsoftu wyjaśnia, że głęboko ingerują one w sam system i tworzą potencjalną lukę, która może być wykorzystana przez hakerów. I właśnie z tego względu Dziesiątka nie obsługuje tych DRM-ów.
Co mają zatem zrobić użytkownicy, którzy chcą pograć w stare gry z tymi zabezpieczeniami? Schneider-Johne tłumaczy, że należy w takim przypadku poszukać patcha „No-CD”. Choć ubiera to w ładne słowa, chodzi mu oczywiście o cracki, które umożliwiają uruchomienie gry bez płyty w napędzie.
Warto wspomnieć, że niektórzy deweloperzy wydali takie patche. Stare gry bez zabezpieczeń DRM znajdziemy również na platformie GOG, gdzie możemy je zakupić w korzystnych cenach.
Przed przejściem na Windows 10 warto się zatem zastanowić, czy będziemy chcieli uruchamiać stare gry ze swojej kolekcji. W niektórych przypadkach może być z tym bowiem problem.
Źródło: Instalki