Premiera konsol Xbox Series X oraz S odbędzie się za niecały miesiąc. Na ten moment znamy już większość szczegółów odnośnie sprzętów, lecz rzecz jasna nie wszystkie. Microsoft praktycznie codziennie odkrywa przed użytkownikami nowe karty. Tym razem pojawiło się kilka naprawdę interesujących informacji odnośnie wstecznej kompatybilności.
Gry z poprzednich generacji po prostu będą działać lepiej
Gigant z Redmond niejednokrotnie zapewniał, że umożliwi zabawę w gry z poprzedniej generacji. Mówiono o dostępie do tysięcy produkcji. Teraz dowiedzieliśmy się, iż nie będziemy mieli do czynienia z pójściem po najmniejszej linii oporu i wyłącznie opcji uruchomienia starszych tytułów.
Gry mają zostać automatycznie ulepszone za sprawą mocy Xbox Series X oraz S. Co kryje się za tym metafizycznym określeniem? Microsoft tłumaczy, iż produkcje zadziałają w dwa razy większej liczbie klatek na sekundę niż na pierwotnych platformach (nie wszystkie, a to z powodów projektowych). Dodatkowo wykorzystają tryb HDR nawet wtedy, kiedy podczas ich premiery nie istniał. Dzięki temu także oprawa wizualna ma ulec poprawie.
To wszystko dzięki dyskowi NVME SSD (minimalizacja czasu ładowania) i funkcji Auto HDR (aktywacja tego trybu automatycznie, bez potrzeby wprowadzania dodatkowych aktualizacji). Co ciekawe, poprawki mają zostać wprowadzane bez jakiegokolwiek wpływu na wydajność procesora czy karty graficznej.
Oczywiście to nie wszystko. Wszystkie gry z Xbox oraz Xbox 360 zostaną przeskalowane do rozdzielczości 4K i obsłużą filtrowanie anizotropowe 16x. Można więc uznać, że uruchomienie starszych tytułów na Xbox Series X oraz S będzie równoznaczne z włączeniem remastera. Zobaczymy czy wszystko zadziała tak dobrze w rzeczywistości.
Premiera konsol Xbox Series X oraz S odbędzie się 10 listopada.