Microsoft doprowadził wreszcie do porządku swój program testów Windows Insider. Przynajmniej od strony organizacyjnej, bo z funkcjonalną stroną to już różnie bywa. W ramach przypomnienia wyjaśnię – program Windows Insider był podzielony na kilka kręgów (Rings):
- Fast Ring (krąg Szybkich aktualizacji. Częstsze, ale mniej stabilne aktualizacje),
- Slow Ring (krąg Wolnych aktualizacji. Pojawiają się rzadziej, ale są bardziej stabilne),
- Release Preview Ring (krąg zawierający wersje praktycznie gotowe do udostępnienia),
- Skip Ahead, który ostatnio został wchłonięty przez Fast Ring i gdzie pojawiały się kompilacje kolejnej wersji Windows 10. Niestabilne, ale ciekawe.
Nie brzmi to zbyt jasno, prawda? Na szczęście Microsoft wreszcie się zreflektował i postanowił uprościć całą sprawę. Może nie jest to wielka rewolucja od strony funkcjonalnej, ale program testów Windows Insider zyskał teraz na przejrzystości, a jego organizacja jest prostsza w zrozumieniu. Teraz testy Windows 10 przebiegać będą w trzech kanałach:
Dev Channel
To jest odpowiednik kręgów Skip Ahead oraz Fast Ring. Przeznaczony raczej dla zaawansowanych użytkowników. Będą pojawiać się tutaj kompilacje w najwcześniejszej fazie rozwojowej zawierające najnowszy, wciąż rozwijany kod. Build’y udostępniane w tym kanale mogą być niestabilne i wymagać doszlifowania.
Te kompilacje nie są dopasowane do konkretnej wersji systemu Windows 10. Nowe funkcje i ulepszenia systemu operacyjnego w tym kanale pojawią się w przyszłych wydaniach systemu Windows 10 i mogą zostać udostępnione jako pełne aktualizacje lub w ramach aktualizacji zbiorczych. Krótko mówiąc, tutaj testujemy funkcje, a nie konkretne aktualizacje.
Beta Channel
To odpowiednik Slow Ring, który będzie najlepszy dla mniej zaawansowanych użytkowników, ciekawych zmian, jakie trafią do Windows 10 i chcących partycypować w rozwoju systemu Microsoftu. W ramach kanału Beta testerzy sprawdzą kompilacje, które będą powiązane z konkretnym nadchodzącym wydaniem, jak na przykład 20H1.
Release Preview Channel
Podobnie jak w kręgu Release Preview, w tym kanale testerzy będą otrzymywać praktycznie gotowe aktualizacje jeszcze przed ich premierą. Instalacja tych kompilacji jest bezpieczna, a aktualizacje powinny być w miarę stabilne.
Połączenie testów z Office Insider
Ponadto Microsoft postanowił niejako połączyć testy systemu Windows 10 oraz pakietu Office. Do tej pory testy Office były zorganizowane zupełnie inaczej niż systemu Windows. Teraz testy przebiegają w ramach takich samych kanałów.
Powyższe zmiany, to zdecydowanie zmiany na lepsze, chociaż można odnieść wrażenie, że są one tylko kosmetyczne. Niestety w dalszym ciągu aktualizacje są przyczyną przeróżnych błędów pojawiających się w systemie Windows 10. Przykładem niech będzie czerwcowy Update, który może stwarzać problemy podczas drukowania.
Z drugiej strony warto sobie zdawać sprawę, iż zadbanie o niezawodność OS’u, który zainstalowany jest już miliardzie urządzeń na całym świecie, to naprawdę nie lada wyzwanie.
Źródło: blogs.widows.com, via Instalki.pl