Microsoft zaliczył wpadkę. Firma udostępniła aktualizację systemu Windows 10 oznaczoną numerem 16212. Problem w tym, że był to build deweloperski, który do kanału testowego dostał się przez przypadek.
Jak nietrudno się domyślić, osoby, które zainstalują tę wersję systemu, mogą spodziewać się problemów. Zarówno komputery PC oparte na architekturze x86, jak i telefony, będą działać niestabilnie i zawieszać się w nieoczekiwanych momentach.
Pracownicy Microsoftu przestrzegali, że osoby, które uruchomiły już pobieranie aktualizacji, powinny przełączyć swoje komputery i smartfony w tryb samolotowy lub po prostu wyłączyć Wi-Fi.
Według wyjaśnień deweloperów, build 16212 zawiera „zepsute elementy” i nie powinien być instalowany przez zwykłych użytkowników. Do kanału testowego trafił przez przypadek. Niestety trafił nie tylko do szybkiego kręgu aktualizacji, ale tażke do wolnego i “Release Preview”.
Obecnie nie wiadomo, co z osobami, które zdążyły przeprowadzić już aktualizację. W najgorszym przypadku czeka ich reinstalacja całego systemu.
Warto dodać, że wspomniany build został udostępniony w kanale testowym. Osoby, które z niego korzystają, są przyzwyczajone, że czasami otrzymują nie do końca stabilną wersję systemu. Użytkownicy „zwykłego” Windowsa 10 nie są zagrożeni, bowiem na ich komputerach pojawiają się wyłącznie sprawdzone i przetestowane aktualizacje.
Źródło: The Next Web via Instalki