Dysk sieciowy Microsoftu przechodzi częste przeobrażenia. Na początku bieżącego roku gigant z Redmond był zmuszony zmienić nazwę usługi ze względu na decyzję sądu. Od tego czasu OneDrive ciągle jest ulepszany, a użytkownicy otrzymują przydatne aktualizacje. Teraz amerykańska firma postanowiła zrezygnować z uciążliwego ograniczenia.
Dotychczas OneDrive umożliwiał przechowywanie plików o maksymalnej wielkości 2 GB. Użytkownicy nie mogli zatem wgrywać na swój dysk sieciowy np. filmów przekraczających tę objętość. Jedynym rozwiązaniem był podział na mniejsze partie za pomocą programu archiwizującego.
Na szczęście Microsoft wie, że nie jest to zbyt udane rozwiązanie i w najbliższym czasie się go pozbędzie. Przedstawiciele firmy ogłosili, że limity są znoszone dla kolejnych użytkowników. Niestety aktualnie nie wiemy, jakie są nowe ograniczenia, czy może amerykańska firma całkowicie zrezygnuje z limitowania wielkości pojedynczych plików.
Microsoft wyda w najbliższym czasie oficjalny komunikat w tej sprawie.
Źródło: The Next Web