Polityka Microsoftu dotycząca zabezpieczeń w dużej mierze wynika z piractwa, które w przypadku Xboxa 360 rozkwitło w wielu krajach. I choć firma z Redmond banowała konta, to jednak na dłuższą metę niewiele pomogło to w ograniczeniu korzystania z nielegalnych kopii gier. Teraz pomóc w tym ma konieczność regularnego logowania do sieci, a także ograniczenia dotyczące używanych gier. Jeden z przedstawicieli firmy wyjaśnił jak ma się sprawa zbanowanych wcześniej kont do Xbox One.
Larry Hryb, pełniący funkcję dyrektora oddziału odpowiedzialnego za rozwój usługi Xbox Live, wyjaśnił w wywiadzie udzielonym Reddit Games (którego prezentujemy poniżej), że raz zakupione za pośrednictwem Xbox One gry będą dostępne przez cały czas, nawet jeśli wcześniej użytkownik otrzymał bana. Oznacza to, że konto z X360, które jak zapowiadano będzie kompatybilne z nową konsolą, nie będzie traktowane jako zbanowane, ze względu na nową architekturę.
Nie wiadomo czy polityka ta dotyczy wyłącznie gier, czy również filmów lub aplikacji, chociaż po wypowiedzi można wywnioskować, że odnosi się do całości zakupionego kontentu. Inna sprawa, że dopiero po premierze konsoli dowiemy się na ile Xbox One jest zabezpieczony i czy nie powtórzy się sytuacja z poprzedniej generacji.
Źródło: Reddit Games