Podczas wycieczki możemy podziwiać piękne widoki okraszone dodatkowym komentarzem. Wszystko zaprojektowane zostało w taki sposób, aby prezentować możliwości HTML5 w połączeniu z Internet Explorerem w wersji 10. Stronę można jednak odpalić na jakiejkolwiek innej przeglądarce z obsługą HTML5 (np. Google Chrome).

Mało tego, wycieczkę po Mount Everest już jakiś czas temu oferowała firma Google przy okazji aktualizacji Google Street View. Z tą różnicą, iż tam mamy większe możliwości samodzielnego poruszania się po terenie.

Mimo wszystko projekt Microsoftu godny jest pochwały. Im więcej tego typu stron znajdzie się w Internecie, tym szybciej użytkownicy zrozumieją, jakie możliwości niesie ze sobą współczesna technologia.

Źródło: Softpedia

Jednak te poprawki nie odnioszą się do błędu w IE10, który został odkryty ponad miesiąc temu przez francuską firmę security software, VUPEN. Spółka podała, że znaleziono dwa exploity zero-day w IE10, które pozwoliły ekipie na zdalne przejęcie komputera Surface PC Pro podczas konkursu Pwn2Own.

W ramach konkursu Pwn2Own znaleziono także błędy w Firefoksie Mozilli i przeglądarce Chrome od Google, jednak obaj wydawcy zdążyli już zamknąć wykryte luki.

Nie ma dowodów na to, że exploit wykorzystany przez VUPEN znalazł zastosowanie w środowisku naturalnym. Możliwe, że Microsoft może wyda specjalną aktualizację IE10 poza normalnym trybem drugiego wtorku miesiąca – “Patch Tuesday”. Niestety, po raz kolejny okazuje się także, że firma z Redmond jest w łataniu luk dość opieszała.

Źródło: Neowin

Internet Explorer wciąż dominuje w ujęciu globalnym. Statystyki bez rozróżnienia na poszczególne wersje dają produktowi Microsoftu aż 55,83 procent rynku. Numerem dwa jest Firefox, produkt Mozilli miał w marcu 20,21 procent. Podium zamyka Google Chrome z udziałami na poziomie 16,45%. Jest to wzrost o 0,18% w stosunku do lutego. Kolejne przeglądarki dzieli przepaść od liderów. Safari od Apple nieco straciła uzyskując 5,31% udziałów. Również Opera traci, obecnie jej zasięg wynosi 1,74%.

Przytoczone statystyki pochodzą z badania firmy Net Applications.

Źródło: Neowin.net

Zmiany w IE10, w porównaniu do poprzednich wersji przeglądarki są głębokie – od ponad 60% wzrostu we wsparciu dla nowoczesnych standardów www do wiodącej technologii bezpieczeństwa, prywatności oraz stabilności. Dokładny opis ciekawych udoskonaleń, jakie przeglądarka IE10 wnosi do systemu Windows 7 można znaleźć na blogu IE. W związku z udostępnieniem IE10 rusza także strona ExploreTouch.ie oraz kampania reklamowa IE (na terenie Stanów Zjednoczonych).

W reklamie występuje piosenkarz i kompozytor Blake Lewis. ExploreTouch.ie udostępnia poszczególne elementy muzyczne utworu Lewisa – linię wokalną, instrumenty smyczkowe, bas i inne. W interaktywnym odtwarzaczu można je miksować, analizować i eksperymentować z nimi, korzystając z obsługi wielodotykowej w IE10.

Zbudowana całkowicie w HTML5 strona ExploreTouch.ie wykorzystuje innowacyjną funkcję obsługi dotykowej w przeglądarce IE10. Witrynę można przeciągać, wybierać, przekreślać i obracać.

Internet Explorer 10 dla systemu Windows 7 dostępny jest do pobrania za darmo bezpośrednio z tej lokalizacji.

Źródło: Microsoft

Takim oświadczeniem Microsoft wydaje się sugerować, że ostateczna wersja IE10 dla Windows 7 trafi do nas zaledwie za kilka tygodni. IE10 został już wydany dla Windows 8 i Windows RT. Wersja mobilna przeglądarki jest także dostępna dla właścicieli smartfonów z Windows Phone 8.

Najbliższe kilka tygodni zapowiada się dla Microsoftu pracowicie. Jeszcze przed końcem miesiąca ma się pojawić tablet Surface Pro. Także Office 2013 ukaże się w niedalekiej przyszłości.

Źródło: Neowin

W tej chwili z Windows 8 korzysta ułamek użytkowników PC, dlatego chętnym pozostaje niepełna wersja “preview” dla Windows 7. Niestety, dopóki MS nie wypuści wersji finalnej, wiele osób będzie się opierać nowej, szeroko reklamowanej w przeróżnych mediach wersji IE.

Net Applications wylicza grudniowy udział IE8 na 23,44 procent. Na drugim miejscu na liście NA w grudniu była przeglądarka IE9 z udziałem 20,93 proc. Dopiero na trzecim miejscu znajdziemy Chrome 23 od Google. Udziały nowego Chrome’a wynoszą 15,75 procent. Mozilla Firefox 17 jest czwarta – 10,31 proc.

Tradycyjnie, grudniowe dane StatCountera całkowicie różnią się od powyższych. StatCounter kładzie większy nacisk na odsłony niż unikalnych odwiedzających. Według danych StatCounter, numerem jeden jest Chrome 23 z udziałem 33,03 procent. Następnie IE9 z 17,05 proc. oraz Firefox 17 – 12,08 procent. IE8 jest czwarty, a jego udział wynosi 11,48 proc. Przeglądarki IE10 StatCounter nawet nie sklasyfikował.

Źródło: Neowin

Paczka będzie zawierać także dwie aktualizacje dla systemu Windows RT. Obie łatki oznaczono jako “krytyczne”. Jedna z nich odnosi się do IE10 w wersji dla Windows RT.

Microsoft nie ujawni szczegółowych informacji na temat problemów poprawionych w ramach tych aktualizacji, dopóki łatki nie zostaną udostępnione do pobrania. Prawdopodobnie we wtorek otrzymamy także aktualizację dla programu Flash Player. W ostatnim miesiącu zmienił się tryb poprawek Flasha – firma Adobe podłączyła poprawki do “Patch Tuesday” Microsoftu.

Źródło: Microsoft, Neowin

Internet Explorer 10 Release Preview dostępny jest dla 32- i 64-bitowego systemu Windows 7 z dodatkiem Service Pack 1 (SP1) oraz Windows Server 2008 R2 SP1 (64-bit). Przeglądarkę pobierzecie z tej lokalizacji. Warto dodać, że IE 10 dla Windows 7 powinien wspierać te same standardy oraz oferować taki sam poziom bezpieczeństwa jak wersja dla Windows 8.

Źródło: Microsoft

Serwis LiveSide powołując się na chińskich blogerów donosi, że “dziesiątka” dla Windows 7 zostanie udostępniona już jutro. Zapowiedź miała paść z ust Rogera Capriotti, dyrektora marketingu Internet Explorer, który wziął udział w konferencji w Pekinie. Według Microsoftu, Internet Explorer 10 dla systemu Windows 7 przyniesie lepsze wsparcie standardów internetowych.

Jak tylko wersja Preview będzie oficjalnie dostępna, poinformujemy Was o tym.

Źródło: LiveSide

DNT działa jako na zasadzie wytycznych użytkownika, które mają sugerować reklamodawcom, że użytkownik nie chce być monitorowany w sieci. Zgodnie z założeniami Do Not Track, użytkownik musi wyrazić chęć – czyli włączyć funkcję w ustawieniach przeglądarki (funkcja jest dostępna na IE, Safari i Firefox, natomiast Chrome jeszcze jej nie obsługuje). Oprócz przeglądarek, podzielone w opinii wobec DNT są serwisy internetowe. Dla przykładu – największym poparciem DNT cieszy się ze strony Twittera, natomiast Facebook wciąż decyduje się go ignorować.

Microsoft podjął kontrowersyjną decyzję o domyślnym ustawieniu DNT w IE10. Oznacza to, że użytkownicy, którym nie przeszkadza śledzenie przez reklamodawców w internecie, będą musieli sami wyłączyć funkcję.

Yahoo zastrzega, że nie jest to definitywny koniec funkcji DNT dla użytkowników serwisu. Yahoo zamierza w dalszym ciągu współpracować z World Wide Web Consortium celem ustalenia standardu, który zadowoli użytkowników i zaspokoi potrzeby wyszukiwarki.

Źródło: TechRadar

Po pierwsze, jak opisano na blogu Microsoft Security Response Center, aktualizacje zawierają nie tylko poprawki, zaleczone przez rozwiązanie Fix it, ale także poprawki dla czterech, nie wykorzystywanych do tej pory luk wykrytych przez zespół Microsoft. Firma Microsoft zaleca konsumentom dokonanie aktualizacji swoich przeglądarek tak szybko, jak to możliwe.

Druga, powiązana aktualizacja IE, dotyczy użytkowników, którzy korzystają z systemu Windows 8 i przeglądarki Internet Explorer 10. Kilka tygodni temu okazało się, że wersja RTM Windows 8 i IE 10 nie zawiera najnowszych aktualizacji dla programu Flash Player. Dziś Microsoft ogłosił, że aktualizacja poprawiająca luki we Flashu została wydana. Na swoim blogu, Microsoft napisał także o zamiarach “synchronizacji działań dotyczące wydań” aktualizacji Flash z wydawcą oprogramowania – Adobe. Microsoft będzie mógł m.in. dodać niektóre poprawki w ramach comiesięcznych aktualizacji dla użytkowników Windows.

Źródło: Neowin

21 sierpnia Adobe wydało aktualizację dla Flash Playera, która niweluje znane błędy i luki w bezpieczeństwie wtyczki. Problem mają jednak te osoby, które mają już dostęp do najnowszego wydania systemu Windows, z zainstalowaną przeglądarką Internet Explorer 10. Okazuje się, że aktualizacja firmy Adobe nie wpływa na Flasha zintegrowanego z popularną przeglądarką.

Microsoft tłumaczy, że stosowne poprawki będą wgrywane przy pomocy modułu Windows Update. W tym przypadku będzie trzeba jednak poczekać do 26 października, kiedy to Windows 8 oficjalnie trafi na półki sklepowe.

Tego typu podejście może i powinno dziwić. Windows 8 jest już bowiem wykorzystywany przez sporą grupę odbiorców i oni również powinni mieć świadomość, że są bezpieczni…

Źródło: ArsTechnica

W zeszłym tygodniu Microsoft zapowiedział współpracę z Atari, której celem jest przeniesienie znanych klasyków z ery 8-bitów, w celu zabawy za pośrednictwem przeglądarki Internet Explorer. Strona działa już już pod tym adresem i jest stale rozwijana o kolejne kultowe produkcje. Teraz na oficjalnym blogu Internet Explorer pojawiła się informacja, że Microsoft rozpoczął współpracę z zespołem muzycznym The xx w celu wypromowania najnowszego albumu grupy o nazwie Coexist. W tym celu powstała dedykowana strona, za pośrednictwem której można przesłuchać dowolny utwór z nadchodzącej płyty jeszcze przed premierą, która to odbędzie się 11 września.

Jak możemy dowiedzieć się z oficjalnej informacji, strona została stworzona przy użyciu języka HTML 5 i jest stworzona z myślą o użytkownikach Internet Explorer 10 i systemu Windows 8. Ciekawą funkcją jest specjalny slider, który będzie rejestrował wszystkie aktywności użytkowników, związanych z dzieleniem się stroną na całym świecie. Z pewnością jest to także dobra reklama dla samego Microsoftu, pokazująca jak będą funkcjonować strony dopasowane do nowych produktów firmy.

Źródło: Internet Explorer Blog

DNT to inicjatywa promowana przez Mozillę i Google. Funkcja polega na wysyłaniu do stron internetowych nagłówka HTTP zawierającego informację o niezgodzie użytkownika na śledzenie przez witrynę. Standard wymaga konieczności współpracy właścicieli stron www.

W3C sprawuje nadzór nad standaryzacją DNT. Do tej pory, przeglądarki wysyłały nagłówek DNT tylko wtedy, gdy użytkownik wyraźnie zażądał korzystania z funkcji w ustawieniach. Decyzja Microsoftu na odejście od tej reguły spotyka się z krytyką ze strony zwolenników DNT. Obawiają się oni, że jeśli nagłówek zostanie ustawiony domyślnie, może to doprowadzić do utraty akceptacji wśród reklamodawców. Bez powszechnego wsparcia wśród branży reklamy internetowej DNT po prostu przestanie spełniać swoje funkcje.

Źródło: Heise

Możliwe, że ruch Microsoftu pociągnie za sobą również innych twórców przeglądarek, którzy również mogą zechcieć domyślnie włączyć taką funkcję w swoich produktach. A wy jak uważacie? Czy śledzenie użytkownika w Internecie jest rzeczywiście przesadnym łamaniem jego prywatności?

Źródło: electronista

Wraz z czwartym wydaniem rozwojowym IE10, wprowadzono m.in. udostępnianie zasobów Cross-Origin (Cross-Origin Resource Sharing) dla bezpiecznego wykorzystania obiektu XMLHttpRequest w różnych domenach. Dodano obsługę File API Writer dla blobBuilder celem wprowadzania zmian dużych obiektów binarnych w skrypcie przeglądarki. Wprowadzono obsługę szeregów wpisanych JavaScript. Dodano możliwość kontroli działań użytkownika strony lub aplikacji oraz wprowadzono obsługę tekstu w wideo HTML5.

Na poniższym filmie ukazano z kolei działanie akceleracji sprzętowej IE10 w akcji:

Microsoft oferuje również przez kilka testów IE10 platform preview. Mają one udowodnić na przykład, że IE 10 może obsługiwać HTML 5 znacznie lepiej niż Chrome. Na prawdziwą ocenę działań Microsoftu trzeba jednak poczekać do ostatecznego wydania. Aby zobaczyć IE10 w akcji, trzeba mieć zainstalowaną wersję testową systemu Windows 8. Na “siódemce” IE10 PP 4 nie działa.

Źródło: Neowin