Microsoft Surface Go pojawi się w kilku konfiguracjach do wyboru i trafi do sklepów już na początku sierpnia tego roku. Sprzęt został wyposażony w 10 calowy ekran Pixel Sense, który działa w proporcjach 3:2 przy zachowaniu rozdzielczości na poziomie 1800 x 1200 pikseli. Do tego wszystkiego można dodać obsługę piórka Surace Pen oraz aż 4096 rozpoznawalnych punktów nacisku.

Microsoft Surface Go

Za wydajność w tablecie Microsoftu ma odpowiadać procesor Intel Pentium 4415Y wspierany przez 4 lub 8 GB pamięci RAM. Na dane użytkownika producent przeznaczy dysk SSD w konfiguracji od 64 do 256 gigabajtów. Co jeszcze? Modem LTE, złącze jack, system Windows 10 oraz bateria, która według giganta z Redmond ma zapewnić czas pracy oscylującyw granicach 9 godzin. Microsoft Surface Go ładuje się za pomocą złącza USB typu C.

Ile trzeba zapłacić za ten sprzęt? W najtańszej konfiguracji tablet Microsoftu ma kosztować około 399 dolarów. Na moment pisania tego tekstu daje to około 1450 złotych. Można jednak podejrzewać, że w oficjalnej, polskiej dystrybucji zobaczymy cenę w granicach 1699 złotych. To dalej nieźle względem niektórych iPadów, ale dalej nieco za drogo.

Źródło: Microsoft, Instalki

Nowy tablet z linii Surface miałby konkurować z 9,7 calowym iPadem, czyli najchętniej kupowaną przez użytkowników wersją. Sprzęt od Microsoftu ma zostać zaprezentowany w drugiej połowie tego roku i będzie mógł pochwali się przystępną specyfikacją. Urządzenie zostanie wyposażone w 10 calowy wyświetlacz, a sam Microsoft nieco odświeży język projektowy oraz design tabletu. Sama cena ma osiągnąć pułap około 400 dolarów, czyli nieco ponad 1400 złotych – do tego wszystkiego warto doliczyć inne opłaty i marże, tak więc w Polsce za tablet Surface zapłacimy pewnie w granicach 1600 złotych.

Na ten moment nie wiadomo nic więcej na temat specyfikacji samego tabletu od Microsoftu. Najtańsze iPady można kupić już od 1500 złotych, tak więc amerykański gigant musi się naprawdę postarać, aby zwrócić na siebie uwagę użytkowników i potencjalnych klientów.

Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na premierę. Wtedy też będzie można ocenić czy projekt Microsoftu ma jakieś szanse powodzenia.

Źródło: Bloomberg / Instalki

Podstawą tego gadżetu jest 42-calowy wyświetlacz działający w rozdzielczości Full HD, który jest jednocześnie blatem stolika. Producent zapewnia, że jest on wodoodporny i niewrażliwy na zarysowania.

Ekran obsługuje do 12 punktów styku, dzięki czemu mogą z niego korzystać np. dwie osoby jednocześnie. To zasługa systemu Windows 10, który potrafi uruchamiać dwie lub więcej aplikacji obok siebie.

W drewniano-aluminiową obudowę wbudowany jest prawdziwy komputer, oferujący przyzwoite parametry (jak na stolik do kawy). Sercem urządzenia jest procesor Intel Core i5 z kartą graficzną Intel HD 6000. Specyfikacja jest uzupełniana przez 8 GB pamięci RAM, dysk SSD 120 GB, pojedynczy port USB 3.0 oraz Wi-Fi i Bluetooth.

Producent wyjaśnia, że stolik może być wykorzystywany do inteligentnego zarządzania domem (np. zasuwania rolet w oknach). Przygotowano m.in. autorskie oprogramowanie, umożliwiające wykonywanie tych czynności.

Możliwości La Table Kineti zostały zaprezentowane na poniższym materiale wideo. Osoby zainteresowane kupnem tego niecodziennego urządzenia muszą liczyć się z wysokim kosztem. Stolik został wyceniony na niemal 5 tys. euro, czyli około 22,2 tys. złotych.

Źródło: Instalki.pl via Neowin

Surface Pro 4 to urządzenie typu 2w1. Z powodzeniem można z niego korzystać jak ze zwykłego tabletu, jednak po podłączeniu dedykowanej klawiatury przekształca się w pełnoprawnego notebooka. Dzięki zastosowaniu systemu Windows 10 umożliwia on instalowanie dowolnych aplikacji – niezależnie od tego, czy pochodzą one z Windows Store, czy też reprezentują programy desktopowe.

Microsoft postawił na nieco większy niż w przypadku Surface Pro 3 wyświetlacz. Tym razem może się on pochwalić przekątną 12,3 cali i rozdzielczością 2736 x 1824 pikseli (267 ppi). W zależności od wersji, tablet będzie napędzany przez procesor Intel Core M3, i5 lub i7 szóstej generacji. Na pokładzie znajdziemy również 4, 8 lub 16 GB pamięci RAM. W przypadku dysku SSD dostępne będą warianty 128, 256 lub 512 GB.

Surface Pro 4

Obudowa urządzenia została wykonana ze stopu magnezu. W konstrukcji zastosowano pełnowymiarowy port USB 3.0, czytnik kart microSD, port słuchawek oraz wejście Mini DisplayPort.

Microsoft nie zapomniał również o aparatach fotograficznych. Główny będzie wykonywał zdjęcia w rozdzielczości 8 Mpix, przedni natomiast 5 Mpix. Zastosowana tu bateria umożliwi 9 godzin ciągłej pracy.

Do zestawu będzie można dokupić dołączaną klawiaturę, która tym razem zaoferuje o 40% większy gładzik. Surface Pro 4 obsługuje również dedykowany rysik. Ten ostatni będzie można w końcu przytwierdzić do całej konstrukcji za pomocą magnesów. Rysik będzie rozpoznawać aż 1024 poziomy nacisku na ekran.

Co ciekawe, Surface Pro 4 pojawił się w polskim sklepie Microsoftu, a to oznacza, że urządzenie oficjalnie trafi na rodzimy rynek. Jego cena została ustalona na poziomie 4319 złotych. Warto jednak zaznaczyć, że klawiaturę i rysik należy dokupić osobno.

W polskim sklepie dostępny będzie również ubiegłoroczny Surface Pro 3 w cenie 2599 złotych.

Źródło: Instalki

Prestigio Visconte 3 oraz Visconte Quad to pierwsze dwa tablety, które pomyślnie przeszły testy w Microsoft Technology Center w Bostonie. Oznacza to, że bez problemu mogą one pracować w oparciu o system Windows 10. Zarówno obecni, jak i nowi posiadacze tych urządzeń po premierze systemu będą mogli wybrać, czy chcą przeprowadzić aktualizację, czy też wolą pozostać przy obecnej wersji.

Chcąc przeprowadzić aktualizację na wspomnianych tabletach, należy po 29 lipca udać się na stronę – windows10 upgrade.

Przypomnijmy, iż zarówno Visconte 3, jak i Visconte Quad jest już dostępny w regularnej sprzedaży. Pierwszy z wymienionych tabletów oferuje wyświetlacz o przekątnej 10,1 cali, natomiast drugi jest bardziej kompaktowym rozwiązaniem z 8-calowym wyświetlaczem.

Źródło: Instalki

Microsoft kontynuuje swoją strategię związaną z obecnością na wszystkich platformach mobilnych. Właśnie dlatego jakiś czas temu rozpoczął współpracę z Samsungiem, dzięki czemu południowokoreański gigant preinstaluje aplikacje Microsoftu na swoich urządzeniach. Jak się okazuje, był to dopiero początek globalnej ekspansji.

Microsoft poinformował na swoim blogu, że pakiet aplikacji będzie preinstalowany na tabletach aż 18 nowych producentów. Oprócz lokalnych firm znalazły się także takie, które działają na całym świecie – Sony oraz LG. Na liście jest także dobrze znane Polakom Prestigio.

O jakich aplikacjach mowa? Na tablecie znajdziemy między innymi Worda, Excela, PowerPointa, OneNote, OneDrive oraz Skype. Oprogramowanie to będzie dostępne na wszystkich nowych tabletach LG. Sony zamierza zaimplementować aplikacje w swoim najnowszym tablecie – Xperii Z4.

Źródło: Microsoft

Microsoft podzielił swój system na dwie wersje – powyżej i poniżej 8 cali. Te powyżej będą posiadały klasyczne menu start, pulpit i możliwość uruchamiania standardowych aplikacji. Mniejsze urządzenia zostaną ograniczone do aplikacji pochodzących z Windows Store. Odmieniony będzie także wygląd.

Serwis Winbeta miał już okazję przetestować Windows 10 na tablecie, którego przekątna ekranu wynosiła mniej, niż 8 cali. Jak dowiadujemy się z artykułu, system jest w tym przypadku pozbawiony klasycznego pulpitu, a całość opiera się na ekranie startowym, z którego wybierać możemy aplikacje.

Oczywiście należy wziąć pod uwagę fakt, że jest to wciąż wczesna wersja systemu i do momentu premiery dużo rzeczy ulegnie jeszcze zmianie. Już teraz możemy sobie jednak wyrobić zdanie na temat mniejszych tabletów z Windowsem.

Windows 10 na małym tablecie [1]

Zac Bowden z Winbeta zachwala przede wszystkim przygotowanie aplikacji, które dostosowują swój wygląd do różnych rozmiarów wyświetlacza, robiąc przy okazji użytek z otrzymanej przestrzeni. W prawym dolnym rogu aplikacji znajduje się specjalne menu, które daje nam dostęp do najważniejszych opcji związanych z danym programem. Umiejscowienie tego elementu nie jest przypadkowe – można go wygodnie obsługiwać za pomocą prawego kciuka.

Co ciekawe, do tabletu można bezproblemowo podłączyć klawiaturę i myszkę za pomocą modułu Bluetooth. Dzięki temu korzystanie z takich aplikacji jak Office będzie po prostu wygodniejsze. To idealne rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy często pracują podczas podróży.

Windows 10 na małym tablecie [2]

Poniżej zamieszczamy kilka screenów z tabletowego systemu. Warto zaznaczyć, że wygląd z pewnością do momentu premiery ulegnie jeszcze zmianie.

Windows 10 na małym tablecie [3]

Windows 10 na małym tablecie [4]

Windows 10 na małym tablecie [5]

Windows 10 na małym tablecie [6]

Źródło: Winbeta.org via Instalki / Foto: Winbeta.org

Surface 3 to klasyczny 10,8-calowy tablet, na którym możemy zarówno pracować, jak i konsumować treści multimedialne. Ma w tym pomóc wyświetlacz Clear Type HD o rozdzielczości 1920 x 1280 pikseli oraz proporcje 3:2.

Nowy tablet będzie działał na pełnoprawnej wersji Windows 8.1, na której można uruchomić wszystkie aplikacje – zarówno te kafelkowe, jak i desktopowe. Microsoft już teraz obiecuje darmową aktualizację do Windows 10, gdy ten zadebiutuje na rynku.

Aby wszystko to było możliwe, producent oparł swój produkt na 64-bitowym procesorze Intel Atom X7 (Cherry Trail) wspomaganym przez 2 GB pamięci RAM. Na pliki użytkownika przygotowano 64 GB przestrzeni.

Surface 3 będzie zawierał 8-megapikselowy aparat główny z autofokusem, który powinien w zupełności wystarczyć do robienia dobrych jakościowo zdjęć. Znalazło się też miejsce dla 3,5-megapikselowej kamerki przedniej – idealnej do wideorozmów.

Pomimo niewielkich wymiarów (8,7 mm grubości, 622 gramy wagi) Microsoft upchał w konstrukcji pełnoprawne złącze USB 3.0, czytnik kart microSD oraz złącze mini DisplayPort. Ładowanie baterii będzie się odbywać za pomocą złącza microUSB. Użytkownicy będą mogli korzystać z dostępnej w zestawie ładowarki, jak również z każdej innej – np. smartfonowej. Gigant z Redmond zapewnia, że bateria pozwoli na przynajmniej 10 godzin ciągłego odtwarzania filmów.

Użytkownicy decydujący się na zakup otrzymają oczywiście roczną subskrypcję Office 365, dzięki czemu zainstalują na tablecie aplikacje Word, Excel czy chociażby PowerPoint.

Urządzenie będzie dostępne w zestawie ze specjalną podstawką o trzech stopniach regulacji. Pozwala ona na komfortową pracę zarówno na biurku, na kanapie, jak i w pozycji leżącej.

Wśród akcesoriów znajdziemy między innymi dedykowaną klawiaturę, która przekształci tablet w niewielkiego notebooka. Bardziej wymagający użytkownicy będą mogli osadzić urządzenie w stacji dokującej, do której można podłączyć pełnoprawny monitor. W sprzedaży dostępny będzie także dedykowany długopis, który pełni rolę rysika. Ten ostatni przyda się nie tylko grafikom i artystom, ale również studentom podczas tworzenia notatek.

Zamówienia przedpremierowe na Surface 3 można składać już teraz. Tablet trafi do sprzedaży 5 maja i pojawi się na 26 rynkach na całym świecie.

Źródło: Microsoft

Jeżeli korzystamy z tabletu, który po podłączeniu klawiatury służy nam także jako klasyczny notebook, to do tej pory musieliśmy samemu przełączać się pomiędzy trybem tabletu a trybem desktopowym.

Najnowsza wersja systemu, która przed weekendem wyciekła do sieci, usprawnia jednak ten proces. Użytkownik może określić czynności, po wykonaniu których Windows 10 automatycznie zmieni tryb. Przykładowo po odłączeniu klawiatury system przejdzie w tryb tabletu, przystosowując interfejs wyłącznie do obsługi za pomocą dotyku.

Możliwe będzie również całkowite zablokowanie trybu tabletu, by w każdych warunkach korzystać wyłącznie z wyglądu desktopowego. Ustawienia te pozwolą zatem na dostosowanie parametrów według potrzeb użytkownika.

Windows 10 umożliwi dostosowanie automatycznego przechodzenia w tryb tabletu

To kolejna mała zmiana, która ostatecznie przełoży się na pozytywny odbiór systemu. Już teraz widać, że Microsoft chce oddać w nasze ręce kompletne dzieło. Czy tak się jednak stanie, przekonamy się w drugiej połowie bieżącego roku.

Źródło: Neowin via Instalki

Pierwsze informacje na temat nowego tabletu Microsoftu zaczęły się już pojawiać w sieci. MSFTnerd, który jest autorem kilku sprawdzonych przecieków, podaje na swoim Twitterze, że na deskach kreślarskich w Redmond znajduje się nowe urządzenie – Surface 4.

Według uzyskanych informacji tablet ma się pojawić pod koniec bieżącego roku. Prawdopodobnie będzie to wyłącznie wersja Pro, gdyż Microsoft postanowił zrezygnować z rozwoju Windows RT. A właśnie tym różniła się klasyczna edycja od Pro.

Podobnie jak Surface 3, czwarta wersja tabletu będzie zorientowana nie tylko na konsumpcję treści, ale również pracę biurową. Dzięki dołączanej klawiaturze urządzenie można łatwo przekształcić w pełnoprawnego notebooka. W połączeniu z Windows 10, który będzie miał swoją premierę za kilka miesięcy, może to być ciekawy gadżet.

Dopóki Microsoft nie potwierdzi prac nad Surface 4, powyższe informacje należy traktować w kategorii plotek.

Źródło: Instalki

Ciekawe nowości pojawiają się w centrum akcji. Użytkownik będzie mógł ustawić kilka rzędów przycisków służących do szybkiej zmiany ustawień (np. wyłączenie Wi-Fi czy Bluetooth). Dotychczas dozwolony był zaledwie jeden rząd, co ograniczało funkcjonalność tego narzędzia.

Centrum akcji będzie można rozszerzyć o dodatkowe przyciski

Otrzymane powiadomienia będą synchronizowane ze wszystkimi urządzeniami działającymi pod kontrolą Windows 10 (tablet, komputer, smartfon). Usunięcie powiadomienia w jednym miejscu sprawi, że zniknie ono ze wszystkich posiadanych urządzeń. Dzięki temu nie umknie nam żadna wiadomość, a jednocześnie nie będziemy kilkukrotnie atakowani tymi samymi powiadomieniami.

Centrum akcji doczekało się jeszcze jednej ciekawej nowości. Po otrzymaniu wiadomości możemy szybko na nią odpowiedzieć bezpośrednio z panelu powiadomień. Nie trzeba w tym celu otwierać aplikacji odpowiedzialnej za wiadomości.

Na wiadomość odpowiemy bezpośrednio z panelu powiadomień

żytkownik może ponadto przesunąć klawiaturę ekranową w dowolne miejsce. Funkcja ta ułatwi obsługę dużego smartfonu za pomocą jednej ręki.

Klawiaturę można przesunąć w dowolne miejsce

Windows 10 przyniesie także przebudowę ekranu ustawień. Microsoft zadbał o sensowne kategorie, dzięki czemu odnalezienie wybranej funkcji będzie znacznie łatwiejsze.

Ciekawie zapowiada się również integracja Skype z systemem. Użytkownik podczas pisania wiadomości do wybranej osoby będzie się mógł szybko przełączać pomiędzy SMS-ami a Skypem, bez wychodzenia z domyślnej aplikacji SMS.

W systemie pojawią się także odświeżone aplikacje systemowe i nowa przeglądarka Spartan. Użytkownicy będą mogli ponadto umieścić swoją kolekcję muzyczną w usłudze OneDrive.

Gigant z Redmond podczas konferencji zapewnił, że wszystkie smartfony Lumia oparte na Windows Phone 8.1 otrzymają darmową aktualizację do dziesiątki. Na podobną promocję mogą liczyć użytkownicy systemów desktopowych, o czym informowaliśmy w osobnym newsie.

Zaprezentowane wczoraj nowości wydają się być sensowne. Microsoft dąży w odpowiednim kierunku, by uczynić swój mobilny system platformą kompletną. Tylko czy przełoży się to na zwiększenie dość niskiej popularności?

Źródło: Neowin

Dotychczas nie było wiadomo, ile dokładnie producenci muszą zapłacić za każdą licencję sytemu Windows 8.1. W ubiegłym roku Microsoft ogłosił, że licencja będzie darmowa dla wszystkich urządzeń o przekątnej ekranu poniżej 9 cali.

I tak faktycznie jest poza małym wyjątkiem. Za Windows 8.1 with Bing dla urządzeń poniżej 9 cali Microsoft życzy sobie 10 dolarów, jednocześnie oferując zniżkę o wartości… 10 dolarów. Rzeczywisty koszt licencji wynosi zatem 0 dolarów.

Producenci zainteresowani urządzeniami większymi niż 9 cali już tak dobrze nie mają. Licencja Windows 8.1 with Bing kosztuje 25 dolarów od tabletu, jednak także w tym przypadku Microsoft nalicza zniżkę o wartości 10 dolarów. Ostateczny koszt licencji to zatem 15 dolarów.

Warto wspomnieć, że Windows 8.1 with Bing to specjalna wersja Windowsa, w której producent jest zobowiązany do ustawienia Bing jako głównej wyszukiwarki i MSN jako strony startowej przeglądarki. Oczywiście użytkownik może to później zmienić według własnych upodobań.

Cennik licencji Windows 8.1 dla producentów tabletów

W ofercie dostępne są także wersje Windows 8.1 with Bing wraz z licencją Office 365 Personal na jeden rok. Co ciekawe, w takim przypadku ceny wyglądają identycznie, jak powyżej.

Powyższe ceny dotyczą wyłącznie tabletów. Prawdopodobnie w przypadku notebooków koszt licencji jest inny.

Źródło: ZDNet, Instalki

Już podczas targów IFA 2014 część producentów zaprezentowała tablety z Windowsem, które będą kosztować mniej, jak 100 euro. Chińska firma postanowiła pójść o krok dalej, przedstawiając urządzenie mieszczące się w cenie 63 euro, czyli około 260 złotych. Co dostaniemy w zamian?

Po tak budżetowej konstrukcji nie można się oczywiście spodziewać zaawansowanej specyfikacji technicznej. Pipo Work W4 zostanie wyposażony w 8-calowy ekran IPS działający w rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. Sercem urządzenia będzie czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3735F i 1 GB pamięci RAM. Na pliki użytkownika przygotowano 16 GB przestrzeni.

Tablet otrzyma ponadto Bluetooth, Wi-Fi i dwa aparaty fotograficzne – główny 2 Mpix oraz przedni 0,3 Mpix. Całość zasilana przez baterię o pojemności 4500 mAh. Na pokładzie znajdzie się oczywiście system operacyjny Windows 8.1 z Bing.

Pipo Work W4

Użytkownik, który zdecyduje się na zakup, otrzyma dodatkowo roczną subskrypcję Office 365 Personal.

Pipo Work W4 jest przeznaczony przede wszystkim na azjatycki rynek. Aktualnie nie wiadomo, czy pojawi się również w innych regionach świata.

Źródło: Softpedia

Do takich wniosków dochodzi jeden z redaktorów serwisu ComputerWorld, który wyliczył straty w oparciu o dostępne wyniki finansowe Microsoftu. Należy jednak zaznaczyć, iż gigant z Redmond nie podaje dokładnych strat, na jakie został narażony przez linię Surface.

Microsoft tracił na swoich tabletach od samego początku ich istnienia. Co prawda w ostatnim kwartale przychody ze sprzedaży wzrosły, jednak koszty związane z produkcją i marketingiem urządzeń z linii Surface wciąż były większe.

Prawdopodobnie z tego też względu Microsoft postanowił zaniechać prace nad Surface Mini, który był zapowiadany już od dłuższego czasu.

Powodem kiepskiej kondycji tabletów Surface może być między innymi duża konkurencja na rynku. Tabletów z Androidem znajdziemy całe mnóstwo, a do tego należy dołożyć również iPady.

Źródło: ComputerWorld, t3.com

W trakcie konferencji Build w kwietniu bieżącego roku Microsoft poinformował, że Windows dla urządzeń poniżej 9 cali będzie całkowicie darmowy, przez co producenci będą mogli stworzyć atrakcyjne cenowo tablety, które staną w szranki z Androidem.

Potwierdzenie tych słów nastąpiło podczas wczorajszego wydarzenia w Waszyngtonie. Kevin Turner zapowiedział nadejście 8-calowych tabletów z Windowsem, których cena nie będzie przekraczać 100 dolarów. Microsoft celuje zatem w najniższą półkę cenową i chce w tym segmencie walczyć z dominującym Androidem.

Przykładowe tanie urządzenia, które pojawią się w ofercie popularnych producentów

Na konferencji pojawiła się również wzmianka o tanich notebookach, które mają być bezpośrednią konkurencją dla Chromebooków. Jako przykład podano notebook od HP za 199 dolarów. Do programu przystąpią również inni producenci sprzętu – Acer czy chociażby Toshiba. Wszystko po to, aby zniwelować przewagę Chromebooków, które cieszą się coraz większą popularnością na terenie Stanów Zjednoczonych.

Źródło: Win Beta, Instalki.pl

Konstrukcja zawiera aparat o rozdzielczości 5 Mpix oraz kamerkę przednią 1,2 Mpix. Na pokładzie znajdziemy także port microUSB 2.0, microHDMI oraz microSD. Bateria pozwoli na 9 godzin ciągłej pracy.

Drugi model został wyposażony w nieco mniejszy wyświetlacz – 8 cali, działający w rozdzielczości 1280 x 800 pikseli. W porównaniu do swojego większego brata, Encore 2 WT8-B posiada mniej pamięci operacyjnej – 1 GB oraz baterię oferującą 8,5 godziny pracy. Zabrakło także portu microHDMI.

Obydwa sprzęty działają w oparciu o system operacyjny Windows 8.1 z Bing. Wraz z tabletem użytkownik otrzymuje roczną subskrypcję Office 365.

Źródło: Toshiba